Podsumowanie sierpnia 2018
Wróciliśmy do naszego rodzinnego miasta, chyba Warszawa nie jest dla nas. Podejmiemy decyzję pod koniec roku. Za nami dużo zmian w sierpniu i sporo przygotowań do pielgrzymki. Mieliśmy też mały trip nad nasze Polskie morze i fale pokazały mi swoją moc. Na Helu przy cyplu, odpłynąłem daleko i miałem problemy z powrotem, ale udało się bezpiecznie wrócić. Kilka godzin po tej sytuacji, na naszych oczach morze wciągnęło młodą kobietę z Warszawy, która przyjechała na jeden dzień pokąpać się na Helu. Już…